PIERWSZE WRAŻENIA Z POLSKI
Nasi nowi przyjaciele z Ukrainy podzielili się z nami swoimi wrażeniami z pierwszych tygodni i dni pobytu w Polsce.
Mariia
"Jestem w Polsce zaledwie od tygodnia, ale z całkowitym przekonaniem mogę powiedzieć, że podoba mi się ten kraj i samo miasto Toruń. Zanim się tu znalazłam przeszłam wiele i mogę dziś powiedzieć, że było warto…Spotkaliśmy tu bardzo wiele dobrych, wrażliwych i odpowiedzialnych osób, gotowych pomagać z potrzeby serca. Przyjazd do Torunia utwierdził mnie w przekonaniu, że nie należy bać się ryzyka i zmian. To my sami tworzymy swoją historię i budujemy swoje szczęście."
Mykola
Jestem w Polsce już od miesiąca. Jechałem tutaj nie jako turysta, ani migrant, lecz jako uchodźca.
Polska to mój bezpieczny schron przed rosyjskimi bombami i wybuchami, których byłem świadkiem, począwszy od 24 lutego od 4.00. Polska to piękny kraj z dobrymi drogami jeżdżącymi po nich wspaniałymi ludźmi. Kiedyś uczyłem się polskiego i szło mi całkiem dobrze. Po angielsku mówię też nieźle. Myślę, ż dam sobie radę w Polsce.
Bohdan
18 marca wraz z mamą przyjechałem do Torunia. Mieszkamy z rodziną. W Polsce są bardzo dobrzy ludzie, którzy nam pomagają. Często, słysząc naszą mowę, podchodzą do nas i wyrażają swoje poparcie.
Artem
Spacerując po Toruniu, podziwiałem nowe miejsca i zabytkową architekturę. Spróbowałem też polskiej kuchni. Zauważyłem, że w Toruniu jest bardzo czysto. Jest tu wielu dobrych ludzi, którzy nam pomagają.
Nazar
Moje wrażenia z Torunia są bardzo pozytywne. Jestem pod wrażeniem Starego Miasta, które przypomina Lwów. Mam nadzieję, że nauczę się języka polskiego i poznam nowych ludzi.
Kyrylo
Po przyjeździe do Polski 24 lutego mogę powiedzieć, że tak ją sobie wyobrażałem. Dobra infrastruktura, ciekawa architektura, ładna i zadbana szkoła. Ogólnie, mogę powiedzieć, że w Polsce jest dużo lepiej niż w Ukrainie.
Kseniia
Moje pierwsze tygodnie w Polsce były bardzo ciekawe i niezwykłe dla mnie. Pierwsze, co zobaczyłam to bajkowa architektura i czyste ulice. Spotkani ludzie okazali się przyjacielscy, dobrzy, gotowi bezinteresownie pomagać. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim za okazaną naszemu narodowi pomoc.
Hlib
Przyjechałem do Polski 11 marca. Droga była długa i ciężka, trwała prawie 3 dni. Spotkałem wielu ludzi po drodze. Niektórzy z nich jechali znikąd donikąd. W czasie pierwszych dni pobytu w Polsce nie odczuwałem żadnego dyskomfortu. Spacerowałem po mieście i miałem takie uczucie, jakbym znajdował się w Zachodniej Ukrainie. Mam na myśli architekturę, infrastrukturę, atmosferę…Najważniejsze w tej chwili dla mnie jest to, że jestem bezpieczny i moi rodzie nie martwią się o moje życie.
Karyna
Pochodzę z miasta Sumy, z którego jechaliśmy do Polski trzy doby. Na granicy zajęli się nami wolontariusze, którym jesteśmy bardzo wdzięczni…Pierwsze wrażenia z Torunia były bardzo pozytywne, miasto mnie zachwyciło, jednocześnie wzbudzało moja tęsknotę za Ukrainą ze względu na podobną do Lwowa architekturę. W Polsce czuję się komfortowo i bezpiecznie. Dziękuję polskiemu narodowi i rządowi za to, że mogę bez strachu budzić się rano.
Marfa
Jak miło jest widzieć ukraińskie flagi na ulicach, słyszeć śpiewane przez ludzi ukraińskie pieśni, doświadczać bezinteresownej pomocy Polaków. Jestem bardzo wdzięczna za tę dobroć. Jednocześnie mimo doskonałych warunków nie mogę spokojnie żyć, martwię się o swoich bliskich, którzy pozostali w Ukrainie. Tak bardzo chciałabym wrócić do domu. Cieszę się jednak, że poszłam do szkoły, mam teraz zajęcie i nie zostaję sama ze swoimi myślami. Próbuję robić to, co wcześniej: czytać, oglądać filmy, spacerować… Nie opuszcza mnie jednak poczucie winy przed tymi, którzy nie mogli wyjechać. Mam nadzieję, że z czasem ono minie i będę mogła wrócić do domu. Jestem wdzięczna za przyjęcie nas w Polsce.
Tłumaczenie z rosyjskiego i ukraińskiego: Regina Karczewska